Pod ministerstwem rolnictwa zapłonęły dziś znicze. AgroUnia protestowała razem z producentami drobiu przeciwko obecnej polityce cenowej. Rolnicy zarzucają ministrowi rolnictwa brak działań w kierunku uruchomienia skupu interwencyjnego. Zdaniem rolników, w okresie pandemii koronawirusa jest to przejaw działania rządu przeciwko narodowi polskiemu.

Wypłacanie zasiłku opiekuńczego dla rolnków zostało przedłuzone do 26 kwietnia.

Dla hodowców zmagających się ze skutkami epidemii dodatkowym obciążeniem jest wygasanie umów o dzierżawę ziemi. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa nie wystosował jeszcze swojego stanowiska związanego z przedłużeniem umów. Najkorzystniejsze byłoby ich zawieszenie.

Minister rolnictwa zachęca mniejsze gospodarstwa do chowu przyzagrodowego gęsi. Brak zbytu powoduje, że wylęgarnie zmuszone są do utylizacji zarówno jaj i piskląt gęsich. 

Jaja są jednym z podstawowych produktów, które najczęściej trafiają do koszyka zakupów w czasach epidemii koronawirusa w USA. Puste półki z jajami w amerykańskich sklepach przyczyniły się do złagodzenia norm handlowych w kwestii ich przydatności spożycia. W Europie również zaczyna ich brakować.

Minister rolnictwa zaapelował do samorządów o niezamykanie targowisk i bazarów. Ma to uchronić rolników i sprzedawców przed bankructwem, a konsumentom zagwarantować stały dostęp do żywności wysokiej jakości. GIS uregulował zalecenia co do organizacji stoisk targowych.

KZP-PTCH jako przedstawiciel hodowców i producentów dementuje pojawiające się w mediach społecznościowych doniesienia dotyczące  braku żywności i konieczności robienia zapasów.

Pojawienie się koronawirusa w Chinach spowodowało widoczny spadek w produkcji drobiu. Chińscy drobiarze mają problemy z dostępem do pasz. Najgorzej sytuacja wygląda na terenie prowincji Hubei.